(po 10 drinku plącze jej się język)Montgromentrową- Shepherderową, arbuzy...bruneci z puszystymi włosami nie powinni przychodzić..iik...do warzywniaka...a moja...iik..odżywka lawendendelowa..jest..iik...pociągająca..
(georgie po 8 drinku) czuję własnie hyk hyk .... czkawkę mam ... wiesz że masz ładne cycki i nogi... moja marchewka nigdy sie nie mogła wyrzyć na gruszce ... (placze się jemu jezyk)... jestem podniecony.... mam zone która nawet nie wiem jak miała na nazwisko... mam pofajtany rozum a nie wiem czemu.... miałem kiedyś syfilisa a nie wiem czemu... miałem zostać kucharzem a zostałem lekarzem tez nie wiem czemu.... Joe daj 9 drinka ( Podaje mu Joe) ... własnie co ja iałem zrobić bo nie pamiętam ... Zostaem teraz robakiem w szpitalu ... zakochałem się w Tobie (ptrzypomniał sobie) i nie wiem czemu (Mer zaczyna sie brechtać i spiewa ).... moj piszczel i gęga i nos ( wygaduje głupoty ) mój wujek i prababcia chiałby nie wiem co ... (georgie dołacza sie do Mer ze spiewem ) ... i śpiewają " W zielonym gaju majtki spadają, majtki spadają po twoim domem " ... ( gerogie wsadza nos w kufel ) cos mówi pod nosem....
nogi...hihihi...a cycki..iik..troche za małe.. " W zielonym gaju majtki spadają, majtki spadają po twoim domem "...(Mer z Georgiem wstają i podtrzymując się nawazjem zataczają się do wyjścia, Mer upada i nabija sobie następnego guza, George ją podnosi, wychodzą z baru śpiewając)
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach