Autor |
Wiadomość |
George |
Wysłany: Czw 16:10, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Mam być facetem .... Takkk Takkkk to jest myśl ... Facet Bambi a nie pierdoła ... Czemuż ja na to wcześniej nie wpadłem *Myśli* ... Bozesztymój Christina dziękuję i jeszcze raz dziekuję !!!! * Georgie z zachwytu całuje w policzek Krysię * ... Upssss *Ja mam żonę upsss cos nie tak zrobiłem ale co tam * ... *Winda sie otwiera i Bambi wylatuje z niej jak z procy i zaczyna się drzeć * JJESTEM FACETEM ... JESTEM FACETEM *Krysia sie spojrzała na Bambiego i tylko postukała się w główkę... W myslach co za debil *
Koniec którejś tam scenki xDD |
|
|
Cristina |
Wysłany: Czw 16:03, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
[Cristina udawała, że słucha] Bądź facetem. Ale najpierw mnie wypuść. [Cris usiłuje wyjść ze stojącej windy] |
|
|
George |
Wysłany: Czw 15:59, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
No to mhmm *Georgie prawi kazanie o swoim życiu* .. Callie chce żebym ja *Coś tam Coś tam*.... *Krysia zaczyna ziewać*...Co ja mam robić ? Jaki mam być ?? |
|
|
Cristina |
Wysłany: Czw 15:56, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
*WTF?!* Jeśli przez ciebie mojemu pacjentowi coś się stanie, to razem z twoją żonką zaczniemy cię przygotowywać na pogrzeb. Twój! A teraz gadaj co masz do gadania i wypuść mnie stąd. |
|
|
George |
Wysłany: Czw 15:51, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Słuchaj mnieee *Wydarł gebę* ... nie no to tu ze mną porozmawiasz *Georgie wpycha szybkim ruchem Krysię do windy* ... |
|
|
Cristina |
Wysłany: Śro 23:29, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
*zasrany Bambi* [Xtina idzie dalej i nie słucha paplaniny George'a] |
|
|
George |
Wysłany: Śro 21:43, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
*Yhm ... łoj ale żona chyba mnie miała zabić ... ale w szczególności może wkońcu zabić i Krysia* ... Nie pójdę jestem dziś strasznie upierdliwy ... nie odejdę .. zostaje z Tobą whyyyy ...
ps. cegła jest zarezerwowana dla żony, możesz mnie uderzyć akby co wiadrem xD |
|
|
Cristina |
Wysłany: Śro 21:37, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Źle się czułam?! Źle się poczuje dopiero wtedy, gdy cię zabiję, w końcu będę musiała się pobrudzić. I wiedz, że stanie się to szybko, jeśli zaraz się ode mnie nie odczepisz. |
|
|
George |
Wysłany: Śro 21:27, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
dobrze powiem jej że źle sie czułaś *A może że jesteś w ciąży w myślach* xD .. Zostań Zostań ... Będę Cie prześladował dopóki mnie nie wysłuchasz *Co ona sobie wyobraża* |
|
|
Cristina |
Wysłany: Śro 21:18, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Więc nie myślenie zostawi mnie, bo tobie nie wychodzi. oooh! Nie idź? Dobre sobie, zwolnij mnie przed Bailey w takim razie [Cris kontynuje wędrówkę] |
|
|
George |
Wysłany: Śro 2:22, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Christina nie idź jeszcze proszę *smutne oczy jak u wdowca* ... Nie jest tak jak myślisz... ja widzę Cię i myślę że ty mi coś powiesz, a ty poprostu o tak sobie idziesz ... siadaj tu, czeka nas poważna rozmowa *Tylko spróbuj uciec a pożałujesz*.. *uśmiech jak odpustowy* |
|
|
Cristina |
Wysłany: Wto 23:19, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
[Xtina patrzy swoim zimnym lookiem]Czy ja wyglądam na twoją powierniczkę, przyjaciółkę i diabli wiedzą co jeszcze?! Naprawdę sądzisz, że wasze sprzeczki na temat kto nie wyniósł śmieci, a kto nie uprał gaci mnie interesują? A tak poza tym, to właśnie idę do pacjenta, więc z drogi! |
|
|
George |
Wysłany: Wto 21:31, 17 Kwi 2007 Temat postu: Scena 9, niesłychane spotkanie Krysi i Dżordżiego |
|
ooo Christina co ty tutaj robisz? Co taka smutna mina? Stało się coś? Nie powinnaś byc u pacjenta przypadkiem ... *Bambi mysli ale wie że nic nie wymyśli* Wiesz co z żona sie pojaraliśmy... Ona ciągle mnie się czepia, już nie wiem czego odemnie chce... nie wiem czy ten nasz związek ma jeszcze jakiś sens ... błagam pomóż mi bo ja chyba w deprechę popadnę ... |
|
|