Autor Wiadomość
Mark
PostWysłany: Śro 20:37, 04 Kwi 2007    Temat postu:

( Mark bierze addison w obroty i namiętnie całując wprowadza do pokoju hotelowego i zatrzaskuje drzwi )

[ Zbliżenie na numer pokoju <666> ]

KONIEC ODCINKA 2
addison
PostWysłany: Śro 20:33, 04 Kwi 2007    Temat postu:

No... to na czy to skończyliśmy?(wzrok pełen pożądania)
Richard
PostWysłany: Śro 20:29, 04 Kwi 2007    Temat postu:

a zostaw mnie, lapy mi stad... juz mi lepiej, nic mi nie jest.

tak, tak, ladnie mu to miasto pokazujesz, ladny mi przyjaciel, od hotelu z nim zaczynasz co, co?! oczekuje ze natychmiast to we trójke z Derekiem wyjasnicie!! Zegnam (zjezdza na dol)
Mark
PostWysłany: Śro 20:27, 04 Kwi 2007    Temat postu:

( Richard sie uspokaja ). Właśnie. Mielismy wypić kilka drinków i obgadac kilka sprw, pooglądać Mode na sukces jak za dawnych dobrych lat.
( Mark zatacza sie do windy i ledwo utrzymuje równowagę, nagle kotś otwiera windę a Mark .. bach! )
addison
PostWysłany: Śro 20:24, 04 Kwi 2007    Temat postu:

(Addison wskakuje do windy za Richardem)Richard! Na litość Boską! Musisz przestać się tak przemęczać i nie przejmuj sie tak bardzo tym szpitalem!(Richard'owi już lepiej) Mark to stary znajomy z Nowego Yorku, dopiero co przyjechał, chciałam mu pokazać Seattle.
Richard
PostWysłany: Śro 20:15, 04 Kwi 2007    Temat postu:

eghm, (zawstydza sie bardziej niz oni)ja tak ten no, yyyy Adele wyjechala na wakacje i ten, no, klucze mi zabrala, wiec sobie mieszkam tu, bo blisko szpital mam przynajmniej...

(nagle sie ogarnia) a co ja wam sie zreszta tlumacze, lepiej wy mi powiedzcie co wy tutaj wyrabiacie!!!! Dr. Sloan czy jest cos o czyms niewiem!!!!????Dopiero co pan przyjechal i co?? A ty Addison (wymierza palcem w jej ramie) wstydzilabys sie!!!!!! Chyba musimy powaznie porozmawiac!!! Ja wiem ze to sa wasze prywatne sprawy i poza szpitalem nie mam prawa sie wtracac, ale ja musze byc lojalny wobec Dereka, wobec moich wszystkich pracownikow, wobec samego siebie, wobec.... ach z reszta co mi tam... (macha reka)
(oburzony wpada do windy, wciska przycisk i dzwi nie zdazaja sie zamknac gdy...) yhyyyyyy, yhyyyyyy (lapie sie za serce) o Matko!! yhyyyyyy
addison
PostWysłany: Śro 20:03, 04 Kwi 2007    Temat postu:

Cześć Richard... co tutaj robisz? Co u Adele?
Mark
PostWysłany: Śro 20:01, 04 Kwi 2007    Temat postu:

21...25...27... (ciągle figle)... 29..32...33!
(wychodzą windy i wpadaja wprost w objęcia szefa )
( natychmiast odklejają sie od siebie i udają że się nie znają )

Och.. Dr.Webber ... a Co pan ty robi?
addison
PostWysłany: Śro 19:57, 04 Kwi 2007    Temat postu:

(Addison cała w rozkoszy)Nie mam pojęcia... nie przerywaj!(piętro 9, 12, 15)

Piętro 20 - Mark... poczekaj, wejdźmy do pokoju przynajmnie...
Mark
PostWysłany: Śro 19:33, 04 Kwi 2007    Temat postu:

( 1 piętro xD Mark rzuca addison na ściane windy staje za nią i zaczyna całować po szyi; 7 piętro udaje mu sie wreszcie odpiąć stanik - rączki w ruch ; addison mruczy z roskoszy .. nagle jego palce natykają się na coś metalowego...).
8 piętro - Addison... co to jest?
addison
PostWysłany: Śro 19:26, 04 Kwi 2007    Temat postu:

33?! Great! To standardowe zapięcie! Co z Tobą!? Zabieraj sie do rzeczy!
Mark
PostWysłany: Śro 19:24, 04 Kwi 2007    Temat postu:

33 xD ( Mark maca addison pod bluzką ) Jak to cholerstwo sie odpina?!
addison
PostWysłany: Śro 19:22, 04 Kwi 2007    Temat postu:

Opanuj się! Nie jesteśmy sami jeszcze! (wchodzą do windy) Które piętro??
Mark
PostWysłany: Śro 19:14, 04 Kwi 2007    Temat postu:

( Mark całuje namiętnie addison ) Nie czekajmy ani sekundy dłużej seniorita xDDDD

W hotelu -
addison
PostWysłany: Śro 19:12, 04 Kwi 2007    Temat postu:

Teraz to złego!!?? Ty sie chciałeś w barze spotkać, Ty rozwaliłeś moje małżeństwo, no dobra to akurat nasza wspólna wina, Ty chciałeś porozmawiać, bo jestem Ci to niby winna! Przyszłam a Ty co!! Pijany w sztok! Jeszcze w dodatku scena na środku baru urządzasz! Zdecyduj sie na coś! I chodź już do tego hotelu!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group