| Autor |
Wiadomość |
| addison |
 Wysłany: Śro 23:29, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Addison nalewa sobie kawy i wychodzi drugimi drzwiami.
Koniec sceny |
|
 |
| Cooper |
| Wysłany: Śro 23:19, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Addie, ja wrocilem w terminie.. widze ze bylas zbyt zajeta, zeby zapamietac.
Dobrze, zaraz do niego zadzwonie. Dziwne tylko, ze Ty tego jeszcze nie zrobilas.
*derek z kwaśnąminą storms out (sory nie wiem, jak to powiedziec po polsku XD) od Addison. W korytarzu wpada na mer.. |
|
|
| addison |
| Wysłany: Śro 23:15, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Bo byłeś w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie, to Ci sie udało nas nakryć! Gdybyś wrócił, dzień później, tak jak było w planach nic byś nie wiedział i wszyscy byliby happy! To przerwij moje męki i skontaktuj się z moim adwokatem! |
|
|
| Cooper |
| Wysłany: Śro 23:10, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
2 razy na miesiac po 2 tygodnie? A jak Was nakrylem, telepatycznie?
To dziwne, ze tak Ci ze mna zle, a jeszcze ze mna jestes. Chyba przerwe Twoje męki, Addison.
i am a sink with and open drain, addie. lalalaa. |
|
|
| addison |
| Wysłany: Śro 22:50, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| No wypadałoby takie rzeczy wyczuwać! I mozesz sobie na te sympozja jeździć, tylko do cholery nie wydaje Ci się że 2 razy na miesiąc to jednak lekka przesada?? To jużteż nie ważne... Ja widzisz naszą przyszłość? Bo ja jej nie widzę. |
|
|
| Cooper |
| Wysłany: Śro 22:45, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Ok, nastepnym razem zadzwonie i powiem, ze niestety nie oge jechac na sympozjum bo moja zona oczekuje seksu. Wlasciwie nie dala mi nic do zrozumienia, ale ja jestem wszechmocnym Shep sex-machine, wiec wyczuwam takie rzeczy. |
|
|
| addison |
| Wysłany: Śro 22:29, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Nie rzuciłam sie na niego! Przynajmniej nie od razu! Poza tym nie dramatyzuj tak bardzo! Pracowałam mniej, dużo mniej! ja nie wyjeżdzałam z domu na 2-tygodniowe sympozoja! |
|
|
| Cooper |
| Wysłany: Śro 22:16, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Taak? A zapracowana pani ginekolog to niby bez winy? Pracowalas tak samo jak ja! Czasem zdarzalo sie, ze kilka nocy z rzedu Cie nie bylo.
Jesli czegos portzebowalas, to moglas ze mna o tym porozmawiac, a nie zgrywac samotna i zagubiona, i rzucac sie na Sloana. |
|
|
| addison |
| Wysłany: Śro 22:13, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Oczekiwałam seksu z kimkolwiek! A Mark poprostu był! Ciebie nie było! Gdzieś się do cholery plątał jak Cię potrzebowałam!? Nic tylko kariera i kariera! |
|
|
| Cooper |
| Wysłany: Śro 22:08, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Ratowanie malzenstwa poprzez seks z Markiem to naprawde swietna sprawa. Sluchaj, moze sprzedasz na to patent, bo chyba nikt jeszcze czegos takiego nie wymyslil.
A jesli to czego oczekiwalas, to seks z meska dziwka, to moze rzeczywiscie nie bylo czego ratowac. |
|
|
| addison |
| Wysłany: Śro 22:05, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| No dobra, to były dwa razy! Ale to nie ma żadnego znaczenia! Ja nie chciałam małżeństwa ratować?! Chyba sobie kpisz!! A wakacje na Bahamach, na których mnie zostawiłeś po 2 dniach bo wypadła Ci 'ważna sprawa'!! To było wołanie o pomoc! Mark mnie rozumiał, czego nie mogę o Tobie powiedzieć! Wiedział lepiej od Ciebie, czego ja oczekuję! |
|
|
| Cooper |
| Wysłany: Śro 22:00, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
O, widze, ze zdazyliscie uzgodnic wersje. "Plan jednorazowy"? tak to nazwaliscie? To dziwne, ze widzialem Was dwa razy. Kto wie moze bylo ich dwa-dzieścia?
Nie wiedzialem czego ode mnie oczekujesz? To dalczego mi o tym nie powiedzialas? Nawet nie probwalas ratowac naszego malzenstwa iz robilas to z ... z Nim. |
|
|
| addison |
| Wysłany: Śro 21:57, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| To był tylko jeden raz! Oboje byliśmy pijani! A Ciebie wiecznie albo nie było albo zmęczony byłeś! Nawet nie wiedziałeś czego od Ciebie oczekuję! Żadnej rozmowy nic! |
|
|
| Cooper |
| Wysłany: Śro 21:53, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
A jak sobie mysle? Wszyscy wmawiacie mi, ze to "nie tak jak mysle". Ale skad Wy mozecie wiedziec co ja mysle? Moja zona, zdradzila mnie z moim najlepszym przyjacielem, co wedlug Ciebie powinienem sądzic? *niesmak na twarzy*  |
|
|
| addison |
| Wysłany: Śro 21:50, 04 Kwi 2007 Temat postu: Scena 4 |
|
(Addison rozmawia z Derek'iem w gabinecie zabiegowym)
Dlaczego nie powiedziałeś, że wiesz? Kto Ci powiedział o mnie i o Marku? To nie jest tak jak sobie myślisz... |
|
|