Autor |
Wiadomość |
Mark |
Wysłany: Czw 20:35, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
KONIEC SCENY |
|
|
Callie |
Wysłany: Czw 20:33, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
yhym jedyne gdzie teraz poszlibyśmy we dwoje to cmentarz. Dziś niestety nie załapałeś się na czułości. No chyba, że cię buteleczka przytuli..... <wściekła idzie do sypialni> |
|
|
George |
Wysłany: Czw 20:29, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
łoj dyżur acha fajnie wiedzieć.... ale ja chcę do Ciebie moja słodka mysiu pysiu jesteś dziś taka ssliczna hyk hyk ... chce Ciebie chodzmy we dwoje do naszego łoża .. |
|
|
Callie |
Wysłany: Czw 20:26, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
no dobrze powiedzmy, że ci wierzę. DO JUTRA. A teraz chodź do łóżka, a raczej na kanapę. <ciągnie go na kanapę> Masz poduszkę koc i śpij, bo jutro masz dyżur, wiesz?? |
|
|
George |
Wysłany: Czw 20:24, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Żonusiu moja kochana tylko dwa drinki więcej niee ... hyk hyk .. Ja być trzeźwy ja nie być pijany hyk hyk .. I nigdzie nie trzeba ze mna jechać ... jakoś mi niedobrze i nie krzycz na mnie bo glowa mnie boli ... ( zakrecił się wężykiem i lezy pod prysznicem Callie mu pomaga wstać ) ... Jestem trzeźwy uwierz mi hyk hyk .. |
|
|
Callie |
Wysłany: Czw 20:20, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Nic ci nie rozwaliłam zwidy masz.No chociaż może troszeczkę <tamuje i robi co tam trzeba> Ile wypiłeś przyznaj się chociaż, bo jak cię zawiozę na toksykologię to będę musiała wiedzieć z czego mają cię odtruwać. |
|
|
George |
Wysłany: Czw 20:17, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
auućć moja szczeka ... łojej zimna woda .... nie ma ciepłej wody czy co ... ja chcę iśc pobiegać hyk hyk ...a za takswkę zamówiłem trzeba iść ... ( Callie wnerwina wali go łbem o płytki i mówi " Myj się ty pofajtany łbie) .. Boli mnie głowa teraz .... łoj aczemu woda taka czerwona ( Cellie rozwaliła mu nos i polczek ) ??? |
|
|
Callie |
Wysłany: Czw 20:05, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Chyba jestem?! Nie na tu już przesadziłeś!! Pod prysznic i spać jutro porozmawiamy. A raczej ja ci powiem, co na ten temat myślę, bo potem nie mam zamiaru zamienić z tobą słowa <trzaska go przez łeb i wpycha do łazienki> |
|
|
George |
Wysłany: Czw 15:19, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ale ja jestem trzeźwy kochanie hyk hyk ..nie narąbałem sie, wypilem może ze dwa drinki i tyle hyk hyk .. (Callie patrzy jak na głupka) A łóżko gdzie jest bo mi zimno, chciałbym Cię zaprosić na drinka do naszej kuchni(mówi nabrzdakany i ledwo trzymajacy się na nogach Georgie) A gdzie ja byłem że stoje pod domem kochanie co??? hyk hyk ... Wiesz że jesteś chyba moją zoną (Callie sie wnerwia)... hyk hyk |
|
|
Callie |
Wysłany: Czw 12:14, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
George?! <Do taksówkarza> Przepraszam za niego, zaraz panu zapłacę <wraca do domu przyłazi z pieniędzmi taxi odjeżdża> MOŻESZ MI WYJAŚNIĆ GDZIEŚ TY DO CHOLERY JASNEJ BYŁ I CZEMU WRACASZ PIJANY DRĄC SIĘ NA POŁOWĘ ULICY?! Zresztą wyjaśnisz mi to jutro, jak bedziesz gotowy do uzytku. Jak ja nienawidzę pijanych facetów <zaciąga męża do domu> |
|
|
George |
Wysłany: Czw 10:18, 05 Kwi 2007 Temat postu: Gerogie i gorąca napalona Callie, czyli scenka 7 |
|
(Georgie wychodzi z baru z Mer) ... Idę już kochana Mer <czkawka> ... (Mer mu macha i mówi Papa hykkk i sie zatacza i podąza dalej )...
Cholera gdzie mój telefon hyk hyk... łoj jest hyk hyk.. ( zdzwoni po taksówkę) ... Chcę taksówe pod barem <mówi> ( pod którym pyta sie baba)
A ja tam wiem gdzies koło jakiegoś spitala a chyba SGh...hyk hyk ( juz wysyłam mówi baba i myśli co za napalony facet ohh) ... (po kilku minutach przyjerzdza taksówa) Wsiada zachwiajnym krokim do taksówki i mówi ..Poproszę mnie zawieśc do domu hyk hyk ( gdzie pyta taksówkarz) A ja tam do licha wiem jedz pan gdzie popadnie ... gdzies zajedziem hyk hyk .... no jedz panie hyk hyk ... Łoj przypomniłem sobie do mojej żony Callie jedziem ona mieszka na ulicy.... ? ... Jedziem (Georgie zaczyna znowu spiewać ) .... ( po krótkim czasie dojerzdzają ... ( 15.8 $ mówi taksówkarz) ... chwila muszę iśc do mojej napalonej żony ona zapłaci hyk hyk ... CALLIE KOCHANIE CHODZ MYSIU PYSIU MOJA (drze się ) .. Callie wychodzi z domu iiii |
|
|